Rozmowa kwalifikacyjna to bardzo stresujące i paraliżujące spotkanie. Dlatego też, by zaoszczędzić sobie stresu, warto się do niego odpowiednio i rzetelnie przygotować.
Dlaczego rozmowa kwalifikacyjna jest tak wyczerpująca psychicznie?
Po pierwsze dlatego, że odbywa się w zupełnie obcym dla nas miejscu, co rodzi pewien dyskomfort. Po drugie przeprowadza ją nasz potencjalny pracodawca, co sprawia, że każdy chce się optymalnie i dobrze zaprezentować w jego oczach. W końcu dobre wrażenie można zrobić tylko jeden raz. Drugiej szansy nie będzie. Po trzecie rozmowa kwalifikacyjna przypomina trochę egzamin, gdyż jest się ocenianym nie tylko przez pryzmat wyglądu, ale i kompetencji.
Po czwarte spotkanie to ma często bardzo duże znaczenie, bo w razie niepowodzenia okazja na dobrą pracę może w ogóle nie nadejść. Ponadto kwalifikacyjna rozmowa przypomina konkurs talentów, gdyż trzeba je zaprezentować niemal jednocześnie, bo jak inaczej zainteresować sobą przyszłego pracodawcę.
Co trzeba przygotować na rozmowę kwalifikacyjną?
Po pierwsze, by rozmowa kwalifikacyjna wypadła dobrze, trzeba porządnie przygotować CV. Co najistotniejsze to nie powinno ono być pisane na kolanie ani skopiowane z internetu. Lepiej, żeby było skromniejsze, ale skupiało się na naszych praktycznych umiejętnościach.
Oprócz CV warto napisać list motywacyjny. Niby nie jest on obowiązkowy, lecz dobrze napisany stanowi dodatkowy atut. Na rozmowę kwalifikacyjną można zabrać również wszystkie dyplomy i certyfikaty z ukończonych kursów. One mówią więcej o kandydacie niż dokumenty aplikacyjne.
Rozmowa kwalifikacyjna przygotowanie
Po pierwsze nie wolno chwalić się ani kłamać na temat swoich kwalifikacji. Na przykład, gdy skłamie się na temat znajomości języków obcych, prawda szybko wyjdzie na jaw. Wszystko przez to, że to bardzo łatwo zweryfikować. Nie zaleca się także poszerzania swojego CV ponad miarę, bo to tylko zniechęci i znuży potencjalnego pracodawcę.
Nie najlepiej widziane jest wchodzenie rekruterowi w słowo. To go tylko zirytuje i sprawi, że nie będzie w ogóle zainteresowany kandydatem.
Na kwalifikacyjnej rozmowie nie warto mówić źle o poprzednim pracodawcy. Jak kształtowały się relację z poprzednim szefem, prowadzącego rozmowę kwalifikacyjną kompletnie nie obchodzi. No, chyba że sam zapyta o tę kwestię, wtedy można mu ją nieco przybliżyć. Jednak nie powinno się przesadzać z inwektywami. To prowadzi do tego, że potencjalny przełożony weźmie nas za pracownika kłótliwego i roszczeniowego.
O czym jeszcze warto pamiętać przed rozmową kwalifikacyjną?
A choćby o schludnym i skromnym stroju. Nie zaleca się także zabierać na rozmowę telefonu komórkowego. W trakcie rozmowy nie wolno błądzić oczyma po ścianach czy suficie, bo to mogłoby być odebrane jako przejaw lekceważenia.
Pod żadnym pozorem nie można się spóźnić. Lepiej, żeby to kandydat poczekał na pracodawcę niż na odwrót. Przełożony mógłby pomyśleć, że skoro kandydat nie stawia się na czas, nie zależy mu tak bardzo na danym stanowisku i ma lekceważący stosunek do powierzanych mu obowiązków.